Jeżeli szukacie mniej uczęszczanych szlaków w Tatrach Zachodnich powinniście wybrać się na Słowacje. Nasza dzisiejsza propozycja to opis szlaku na Rohackie Stawy, które położone są po słowackiej stronie Tatr Zachodnich.
Informacje praktyczne dotyczące szlaku na Rohackie Stawy
- Szlak nieczynny jest w okresie 1 listopada – 14 czerwca,
- Szlak na Rohackie Stawy jest prosty technicznie,
- Trasa nadaje się na wędrówkę z dzieckiem (które jest już obyte z górami),
- Po szlaku można wędrować z psem,
- Proponowana przez nas trasa to 12,5 kilometrowa pętla,
- Na trasie znajduje się jedno schronisko.
- W związku z tym, iż wędrujemy po słowackiej stronie Tatr Zachodnich, warto wykupić ubezpieczenie w góry. Jego koszt na jeden dzień to około 3 zł. Ubezpieczenie kupicie na stronie Portal Tatrzański.
Rohackie Stawy czas przejścia
Tak jak pisaliśmy wyżej, trasa na Rohackie Stawy ma około 12,5 km. Na mapie prezentuje się następująco:
Nasza wycieczka trwała w sumie 7 godzin. Spacerowym tempem z licznymi przerwami na zdjęcia, jedzenie i zachwycanie się widokami. Musicie wiedzieć, że Tatry Zachodnie w wydaniu letnio-jesiennym zachwycają na każdym kroku.
Opis szlaku na Rohackie Stawy (Roháčske plesá)
Trasę rozpoczynamy w malowniczej miejscowości Zuberec. Samochód zostawiamy na dużym parkingu pod wyciągiem Parkovisko Pod Spálenou. Parking położony jest na wysokości 1030 m n.p.m. Koszt na cały dzień to 5 euro.
Na początku wędrujemy zielonym szlakiem przez las, jednak po 10 minutach wchodzimy na czerwony szlak i szeroką asfaltową drogę.
Po kilkunastu minutach dochodzimy do rozwidlenia i Adamculi.
Adamcula to niewielka polana położona w Dolinie Rohackiej na wysokości 1189 m n.p.m. W tym miejscu rozpoczynamy wędrówkę niebieskim szlakiem w kierunku Rohackich Stawów (Rohackie Plesa). Tutaj zamkniemy również proponowaną przez nas pętle. W takim wariancie trasy:
- podejście jest bardziej strome niż zejście,
- schronisko znajduje się przy końcu trasy.
Jeżeli macie inne preferencje możecie ruszyć w przeciwnym kierunku, czyli czerwonym szlakiem w kierunku schroniska Ťatliakova chata.
Rohacki wodospad (Roháčsky vodopád)
Wędrując Zieloną Doliną będzie towarzyszył Wam przyjemny dźwięk szumiącej wody. Na trasie znajdują się bowiem dwa piękne wodospady. Pierwszy mniejszy i drugi 23 metrowy, robiący ogromne wrażenie Rohacki wodospad. Aby do niego trafić, należy delikatnie odbić ze szlaku. Kierunek wędrówki jest oznaczony na kierunkowskazach.
Dalszą trasę nadal kontynuujemy niebieskim szlakiem. Do Rohackich Jezior od wodospadu mamy jeszcze 1,5 godziny wędrówki. Idziemy przez las po kamiennych schodach i po około 30 minutach docieramy do kolejnych kierunkowskazów i drewnianych ławek oraz stołów, gdzie można zrobić sobie postój i nacieszyć oko widokiem na wierzchołki gór. Do celu jeszcze tylko godzina marszu.
Do samego końca wędrować będziemy w niezwykle pięknym otoczeniu przyrody. Po drodze miniemy też urocze Zielone Jeziorko.
Rohackie Stawy
Rohackie Stawy położone są w górnej części Doliny Rohackiej, w Tatrach Zachodnich. Podczas wędrówki podziwiamy cztery stawy znajdujące się na różnych poziomach.
Pierwszy z nich to Wyżni Staw Rohacki w którego tafli odbija się Wołowiec. Odpoczywając nad stawem, warto rozejrzeć się dookoła, może również uda się Wam zobaczyć biegające po zboczach gór kozice górskie.
Idąc dalej, dojdziecie do Pośrednich Stawów Rohackich. Siedząc nad ich brzegiem oczy cieszą widoki na groźnie wyglądające Rohacze oraz Wołowiec i Rakoń. Na samym końcu natomiast, znajduje się największy staw leżący w Tatrach Zachodnich, a mianowicie Niżni Staw Rohacki zwany też Wielkim Stawem.
Planując wędrówkę, koniecznie uwzględnijcie dłuższy odpoczynek nad Rohackimi Stawami.
Schronisko Taliakova Chata
Przedostatni etap trasy to około 30 minutowa wędrówka z Rozdroża w Smutnej Dolinie do schroniska Taliakova Chata. Zejście, nie jest ani bardzo wymagające ani strome. Polecamy Wam dokładnie przyglądać się zboczom gór znajdującym się po prawej stronie. My mieliśmy szczęście wypatrzyć tam niedźwiedzia.
Od schroniska do parkingu czeka nas jeszcze ponad godzinnym spacer, głównie drogą asfaltową.
Jesień to idealny moment na górskie wędrówki. Jeżeli szukacie inspiracji, zachęcamy do zapoznania się z propozycją wędrówki po niezwykle urokliwiej Wielkiej Fatrze.
Do zobaczenia na szlaku!